www.siatkarkiknights.fora.pl

Monika

Moje drogie panie kilka słow ode mnie
Bardzo dobry turniej, i jeszcze nie jeden o wiele lepszy przed nami
Naszą siła są nie tyle umiejętności, bo one moga być czasem lepsze bądz gorsze ale to, iż pomimo że każda z nas stanowi inną odrebną osobe jesteśmy w stanie stać się jednościa- drużyną
Mamy do siebie wzajemne zaufanie, da się odczuć iż, każda z nas wie że może liczyć na pomoc swojej koleżanki po lewej badz prawej stronie Smile

ważna jest również atmosfera na naszym boisku, dziewczynki nie ma drugiej takiej drużyny która tak potrafi sie cieszyc nawet z najmniejszego punktu co jest naszym atutem bo widać że cieszy nas to co robimy!
nie sztuką jest wygrywać medale np dzieki zawodniczkom które pojawiają sie tylko na turnieju i nie mają nic wspólnego z drużyną sztuką jest stworzyc zespół który jest dla siebie wzajemnym oparciem, już to kiedyś chyba mówilam ale sie powtórze nie tak ważne są medale i pierwsze miejsca jak to z kim sie gra i z jakim nastawieniem
pomimo iż możemy być słabsze tak i tak jestesmy na wygranej pozycji
liczymy się my i to ile serca wkładamy w to co robimy
mogą na nas mówic zakonnice bo nie dziemy na impreze i nie balujemy tak jak wszyscy ale czy reszta jest wtedy lepsza .....myśle ze każda z nas zna odpowiedz
Nastroje przed meczowe były zapewne mieszane po piątkowym treningu, ale potrafiłyśmy pokazać na co nas stać i to że się nie poddajemy
Zdecydowanie zasłużyłysmy na poczucie tego iż był to naprawde bardzo dobry Turniej i potrafiłysmy dostarczyc wiele radości nie tylko sobie jak również naszemu trenerowi, który myśle że nigdy w nas nie zwątpi
po mimo tego że czasem kręci nosem ....:)on wie jaka jest nasza wartość

Jeszcze raz dziekuje nam wszystkim Smile

Darek

Monia w zupełności masz racje:) Turniej bardzo fajny. Było wszystko, luz w grze i wielkie nerwy, smutek, cisza w szatni po ćwierćfinale i radość po wygranych meczach. I to wszystko razem. My nie mamy „kilera” w drużynie, do którego idzie 70% piłek. Tu każda z Was musi równomiernie zapierniczać by był sukces całej drużyny. Mamy juz pewną renomę i osiągnęliśmy pewien pułap. Do najlepszych nam brakuje, ale już coraz mniej. A Wasza gra przysporzyła mi sporo radości Smile

Tak sobie policzyłem w setach jest 9:2 dla nas Smile

Nawiązaliśmy równorzędną walkę z zespołami gdzie grały byłe zawodniczki drugoligowe. Jest się czym cieszyć. I wreszcie mieliśmy najlepsze przyjęcie ze wszystkich zespołów, bo Justyna nie dostałaby nagrody gdyby nie bardzo dobre przyjęcie Iwony, Edyty i Dominiki. Nie było by też indywidualnej nagrody, gdyby nie dobra postawa całego zespołu i zajęcie IV miejsca. Ale jest nad czym jeszcze pracować. O ciszy w szatni po ćwierćfinale zadecydowały drobne rzeczy, szczegóły. Trzeba je poprawiać. Iwonka mi powiedziała, że ja niekiedy wymagam od Was nierealnych rzeczy, takich jak na parkietach ligowych – pewnie ma racje Smile

Choć nie wszystkie okazują się nierealne. Smile

I zacytuję tu naszą kapitan „nie medale są najważniejsze”, ale wspólna radość i chęć trenowania razem Smile

A na koniec, fragment maila, który dzisiaj dostałem „Podglądnęłam tylko parę waszych "piłek" macie coś w tej drużynie co pozwala zawsze za wami kibicować-cyt...cyt... nie bolałoby mnie chyba nawet ponieść porażkę z Twoja grupa dziewczyn.”
Do Piątku Smile

iwonka5012

Święte słowa Monia i Panie trenerze:P
Mnie najbardziej się podoba że walczymy na boisku jak równy z równym z drużynami które w swych składach mają zawodniczki które obecnie grają albo jeszcze do nie dawna grały na parkietach 2 ligi. Mimo tego że żadna z nas nie ma takiego poziomu gry potrafimy z nimi grać i cieszyć się tym. Mnie osobiście nie cieszyło by zwycięstwo jeśli bym wiedziała że zostały sprowadzone takie dziewczyny by tylko wygrać a pół pierwotnej drużyny siedziało by na ławce. Ja mam większe ambicje i chce wygrać turniej ale z nasza drużyna bez jakichkolwiek wzmocnień z zewnątrz i tego sobie i Wam życzę przy najbliższej okazji:D